sobota, 1 marca 2014

#13 - Pierwsze kroki z olejem Khadi


Hej dziewczyny!

Dzisiaj parę zdań o słynnym już oleju do włosów Khadi, który w końcu zdecydowałam się wypróbować. 

Kluczowym aspektem dla mnie, przy wyborze tego produktu, był przede wszystkim naturalny skład : 



Produkt zawiera między innymi olej kokosowy, rycynowy, sezamowy, rozmarynowy i karotenowy. Każdy znany z wielu dobrodziejstw, jeśli o włosy chodzi :) 

Według producenta, olej stymuluje przyrost włosów i zapobiega wypadaniu, przeciwdziała wypadaniu, rozdwojonym końcówkom, zwiększa objętość.

Użyłam go zaledwie dwa razy, ale widzę już poprawę. Przede wszystkim włosy wyglądają zdrowiej. Są bardziej miękkie i puszyte i w dotyku nie przypominają już snopu siana ;) końcówki są nadal suche, ale nie spodziewam się rewelacyjnych efektów po zaledwie dwóch próbach - kupiłam go w zasadzie tylko ze względu na to, że przeczytałam fantastyczne opinie na temat tego, jak olej przyspiesza porost włosów, co jest mi bardzo na rękę, bo marzę o bujnej czuprynie :D 


Na opakowaniu nie dopatrzyłam się, ile razy w tygodniu należy go używać. Zdecydowałam się więc robić to 2 razy na tydzień, na suche włosy. Nie zostawiam na noc, ponieważ nie wyobrażam sobie spania w tak tłustych włosach. Wmasowuję go w skalp i włosy na całej długości, ze szczególnym uwzględnieniem końcówek, chociaż dla lepszego efektu mieszam ten olej (na końcówkach) z olejkiem kokosowym Vatika (wspomniałam o nim bodajże w notce numer 2) i zostawiam na około godzinę, półtorej.




Mimo, że nie mogę jeszcze powiedzieć o rewelacyjnych efektach, te już są i to widzoczne! Po upłynięciu odpowiedniej ilości czasu, zmywam olej - najpierw dokładnie moczę włosy ciepłą wodą, potem je myję szamponem Dove - hair repair, a na koniec używam odżywki Elisse do suchych i zniszczonych włosów (odżywka Biedronkowa, za skromne 4,99 zł :) ) chociaż nakładam ją od połowy włosów, by zbytnio nie obciążać i po chwili zmywam. I mogę z całą pewnością powiedzieć, że takiego efektu nie uzyskałam nigdy tylko po umyciu włosów, więc daję olejowi 9/10! 

Dlaczego nie 10?

Z dwóch powodów. Cena jest nieco wysoka, choć z drugiej strony, przy używaniu 2x na tydzień, olej starczy nam na długo, więc można im to wybaczyć. Po drugie zapach - koszmar. Wiem, że jest to głównie zasługa składu, ale i tak ciężko wytrzymać. Mimo to, z efektów, jak i z samego oleju jestem póki co bardzo zadowolona i polecam go wam z czystym sercem :)

A może któraś z was miała i próbowała już? :)



4 komentarze:

  1. A gdzie kupiłaś? Jestem ciekawa jego efektów ;) chociaż nie wiem czy wytrzymam ponad godzinę w tłustych włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się tego obawiałam, ale da się wytrzymać, nie myśl tylko o tym :) możesz kupić na www.khadi.pl , w zasadzie chyba tylko tam jest dostępny :)

      Usuń
    2. Jest jeszcze na allegro ;) trochę tańszy.

      Usuń
  2. ja jeszcze go nie miałam, ale po Twojej recenzji mocno zastanowię się nad jego kupnem ;-)

    OdpowiedzUsuń